Austria 1955-1983: Polityka zgody
Dwie główne partie, OVP i SPO, uformowały szereg koalicji, które trwały do 1966 roku.
W celu uniknięcia błędów z przeszłości oraz zjednania mocarstw, ustanowiono system Proporz, w którym wszystkie partie dzieliły równo między siebie posady rządowe i stanowe. Utworzono różne organizacje i izby reprezentujące interesy różnych grup społecznych, Izbę Handlu, Izbę Pracy itp. Podobnie jak Proporz, nowe instytucje gwarantowały stabilizację polityczną i społeczną.
W wyborach w 1966 roku Partia Ludowa uzyskała większość i uformowała pierwszy w powojennej erze rząd jednopartyjny. Wielu Austriaków obawiało się powrotu sytuacji z lat dwudziestych, ale w rzeczywistości niewiele się zmieniło. W 1970 roku, na skutek kłopotów ekonomicznych, SPÓ odniosła wyborcze zwycięstwo w 1971 r. Socjaliści sprawowali rządy przez 13 lat.
Kurt Waldheim
W 1986 kandydatem na prezydenta z ramienia partii VPÓ został Kurt Waldheim, eks-sekretarz generalny ONZ-u. Podczas kampanii reputacja Waldheima została nadszarpnięta. Od lata 1942 roku do końca wojny służył jako porucznik w armii niemieckiej na Bałkanach. Waldheim nigdy nie należał do partii nazistowskiej i nigdy nie przedstawiono pewnych dowodów na to, że byt bezpośrednio zaangażowany w zbrodnie, z których znana byta armia stacjonująca na Bałkanach. Po wojnie byt oficjalnie oskarżony przez Jugosławię (nigdy jednak go za to nie sądzono) o dokonywanie zbrodni wojennych. Trudno jednak uwierzyć w to, że – jak twierdził – nic nie wiedział o deportacji greckich Żydów do obozów zagłady, mimo że przez większą część wojny pracował jako tłumacz dla armii włoskiej w Grecji.
Podejrzenia o zbrodnie wojenne nie zaszkodziły mu ani trochę. Waldheim został wybrany prezydentem, uzyskując 54% głosów. Międzynarodowa kampania skierowana przeciw Waldheimowi rozpoczęta się zbojkotowaniem przez ambasadora amerykańskiego ceremonii zaprzysiężenia. Punktem kulminacyjnym było umieszczenia go na liście amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, jako niepożądanego gościa. Powołano komisję do zbadania oskarżeń przeciwko prezydentowi. Komisja, w nieco mętnym oświadczeniu, przedstawiła mu zarzut, że byt świadomy prawnie obciążających działań i rozkazów. Takie określenie można było zastosować do wszystkich Austriaków, którzy służyli w armii niemieckiej.
Skrajnie prawicowa FPO rosła w siłę pod wodzą charyzmatycznego lidera, Jorga Haidera. Pierwszym zwycięstwem Haidera było uzyskanie prawie 10% głosów w wyborach w 1986 roku. Tym samym zmusił on dwie główne partie do ponownego utworzenia wielkiej koalicji SPO-OVP z czasów powojennych, pod rządami socjalisty, Franza Vranitzky’ego.
Haider wykorzystał falę strachu w związku z napływem do Austrii w latach 90. znacznej liczby imigrantów, głównie z państw bloku wschodniego oraz z terenów, podzielonej przez wojnę, Jugosławii. Kroplą przepełniającą kielich goryczy było dla wielu Austriaków wejście ich kraju do Unii Europejskiej w 1994 roku. Mimo, że w referendum 60% głosujących opowiedziało się za tą decyzją, drastyczne ograniczenia, jakie kraj musi teraz wprowadzić przekonały wielu, że była to zła decyzja.