Wiedeń końca wieku XIX
Od roku 1860 do końca wieku Wiedeń potroił swą wielkość, a jego populacja przekroczyła 2 miliony. Jak większość uprzemysłowionych miast w tym czasie, było to miejsce ogromnych kontrastów. Bogactwo i władza były skupione w rękach arystokracji, która jako jedyna miała dostęp do dworskiego towarzystwa i w znacznym stopniu wpływała na kariery poszczególnych osób dzięki systemowi protekcji. Tymczasem większość ludności, w tym, niedawno przybyłych z innych części cesarstwa, emigrantów, egzystowała w czynszowych kamienicach na nowo wybudowanych przedmieściach. Na samym dole drabiny społecznej znajdowali się ludzie, zwani Bettgeherami, których stać było tylko na wynajmowanie od innych ich łóżek w dzień.
Wielu nowoprzybyłych imigrantów było Żydami z cesarskich rolniczych osad – do końca wieku stanowili prawie 10% populacji. W niektórych zawodach dominowali nawet znacznie: ponad połowa lekarzy i prawników w mieście była Żydami, podobnie jak większość bankierów i dziennikarzy. Wiedeńscy Żydzi przez długi czas byli „etatowymi” kozłami ofiarnymi. W związku z kryzysem 1873 roku, za który obwiniano żydowską finansjerę, i ciągłym napływem ortodoksyjnych Żydów do miasta, zaczął rozkwitać antysemityzm. Znalazł on swojego rzecznika w osobie pangermańskiego nacjonalisty, Georga von Schónerera, którego fanatyczni naśladowcy nosili wizerunek powieszonego Żyda przy łańcuszkach od zegarków. Kariera polityczna Schónerera załamała się w roku 1888, kiedy został uwięziony za włamanie się do redakcji gazety Neuer Wiener Tagblatt, będącej własnością Żydów.
Antysemityzm rozkwitł na nowo dzięki Karlowi Luegerowi. Ten urodzony w Wiedniu polityk, został liderem Partii Chrześcijańsko-Społecznej, łączącej idee katolicyzmu, antysemityzmu i municypalnego socjalizmu. Partia zdobyła alarmująco wysoką popularność wśród wyborców. W 1897 roku Lueger został burmistrzem Wiednia, a tłumy, które przybyły na jego pogrzeb w 1910 roku, były największymi jakie kiedykolwiek widziano w mieście.
Większość Żydów z klas średnich, co zrozumiale, grawitowało w przeciwnym kierunku politycznego spektrum, dominując na wyższych szczeblach Socjaldemokratycznej Partii Pracy (SDAP). Głównym ideologiem partii przed I wojną światową był urodzony w Pradze Żyd, Viktor Adler, którego osobliwy rodzaj austromarksizmu dominował w partii przez następne pół wieku. Według Adlera, kapitalizm był skazany na porażkę, więc partia mogła pozwolić sobie na pokojowe podejście do polityki, aż do nadejścia właściwego momentu na rewolucję.
Pośród wszystkich napięć pomiędzy prawicą i lewicą, Żydami i chrześcijanami, bogatymi i biednymi, wiedeńskiemu fin-de-sidcle’owi udało się kultywować intelektualną i artystyczną kreatywność, jakiej miasto wcześniej nie znało, w znakomitej większości inspirowaną przez zasymilowanych Żydów. Arnold Schónberg i jego następcy, Alban Berg i Anton Webern, zmienili oblicze muzyki poważnej swoją atonalną rewolucją. Gustaw Mahler robił karierę zarówno jako kompozytor, jak i szef Opery Państwowej. Zygmunt Freud stworzył psychoanalizę. W 1897 roku Gustaw Klimt poprowadził rewolucję przeciwko artystycznemu establishmentowi, znaną jako secesja. W jego ślady poszli Egon Schiele i Oskar Kokoschka. Otto Wagner pozostawił najbardziej widoczną architektoniczną spuściznę tego okresu i wczesnomodernistyczne budynki, które ciągle można podziwiać na ulicach Wiednia.